„Wiara na wiosła TEJ”, czyli duża sprawa na Malcie. TEJ – czujecie tę poznańską gwarę. Mamy niedzielę 07 lipca b.r. Dystanse 500 i 1000 m. Ponad trzystu zawodników, ponad dwadzieścia klubów, zrobiło się też międzynarodowo oto goście z Cypru. Reprezentacja narodowa młodzików z dwóch Klubów – Nereus Rowing Club i Limassol Rowing Centre. Zagościli odpowiednio wcześniej i co ciekawe startowali pierwszy raz na profesjonalnym torze. Formuła prosta, dzieciaki z grupy młodzik, mastersi i amatorzy oraz przewidziane starty łączone. W jednej łodzi mały i duży. Pomysł innowacyjny to nie jest, bo już mieliśmy przykłady takich regat. Zarówno na łódkach, jak i ergometrach. Nie mniej na taką skalę z takim rozmachem i na takim obiekcie musiało robić wrażenie i robiło. Więc pomysł organizacyjny zacny i realizacja zacna. Najmłodszy zawodnik rocznik 2012 najstarsza zawodniczka rocznik 1939 !! Tak, to jest ten moment, żeby policzyć. Czy cieszy taki widok ? Bardzo. Seniora Mastersa na pewno, a młodego ? Jeszcze pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy, ale kiedyś może zamyśli się nad zdjęciem, relacją. Amatorzy wiekowo gdzieś pośrodku wyrażają swoje uznanie dla tych najstarszych i dla tych najmłodszych. Zawody będące bezapelacyjnie wyzwaniem dla amatora. Dla niektórych to pierwszy udział w takich zmaganiach i to gdzie, na Malcie. Ten wzrok za młodym juniorem i myśl – przecież on lepiej pływa ode mnie. Pierwszy startowy stres, respekt przed torem. Wrażenia dla wszystkich zagwarantowane. Poza pogodą, bo jak to na Malcie bywa słońce może być, ale flauty nie uwidzisz. Wiatr za to obdziela swoim „urokiem” wszystkich równo. Były medale, dyplomy, wspólne zdjęcia, uśmiech, dobre zmęczenie i chęć powrotu za rok w to samo miejsce o tym samym czasie.
Poznań do zobaczenia, Poznań Rowing Club gratulacje. Podziękowania za zaangażowanie sponsorów – ENEA, PZTW, Miasto Poznań, Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Materiał – SKIFF
Foto – Jakub Troć