Wioślarstwo według Trenera Jerzego Brońca

Czołowy zawodnik przełomu lat 60 i 70 zeszłego stulecia. Trener Kadry Narodowej Wioślarstwa w latach 1987-1990, 1993-2006. Trener lekkiej dwójki podwójnej Sycz/Kucharski, którzy to z Mistrzostw Świata przywieźli dwa złote (1997, 1998) i trzy srebrne medale (2001, 2002, 2003). Dwukrotni złoci medaliści Igrzysk Olimpijskich (Sydney 2000 i Ateny 2004). Trener brązowych medalistów dwójki podwójnej wagi lekkiej Sycz/Rańda z Mistrzostw Świata 2005 r. Wybrany Trenerem Roku 2000 w plebiscycie Przeglądu Sportowego.

Wioślarstwo jest dyscypliną sportów wodnych, w której łodzie poruszane są siłą mięśni wioślarzy, za pomocą wioseł opartych w obrotowy dulkach, zamocowanych na odsadniach po obu stronach łodzi[1]. Współczesne wioślarstwo narodziło się w Anglii, gdzie od 1829 r. organizowane są coroczne regaty ósemek Oxford – Cambridge, a od 1839 r. tradycyjne regaty Henley on Thames[2].

ako pierwszy klub wioślarski na ziemiach polskich powstał w 1892 r. i istnieje do dziś jako Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie.
Dystans startowy dla seniorek i seniorów wynosi 2000 m. W obszarze przygotowania sprawnościowego za najważniejszą cechę motoryczną uznaje się wytrzymałość siłową.
Konieczność rytmicznego pokonywania oporu wody z utrzymaniem optymalnej prędkości płynięcia łodzi powoduje, że w modelu cech wiodących wioślarza dominują elementy tlenowego przygotowania wytrzymałościowego i siły. W ogólnym zapotrzebowaniu energetycznym podczas pokonywania 2000 m udział poszczególnych dróg resyntezy ATP jest następujący:
• metabolizm tlenowy 75 – 80%
• metabolizm beztlenowy – kwasomlekowy 15 – 20%
• metabolizm beztlenowy – niekwasomlekowy do 5%
Podczas rocznych cykli treningowych charakter obciążeń treningowych ulega wielu zmianom. Zmiany te dostosowane są do kalendarza danego zawodnika, tak żeby jego szczyt formy przypadł podczas głównych zawodów. Podczas makro cyklu rocznego w zależności od okresu treningowego, dobór środków treningowych w celu kształtowania odpowiedniej cechy motorycznej musi się zmieniać. Jak już wspomniałem wioślarstwo jest dyscypliną wytrzymałościowo – siłową i duża część treningu przeznaczona jest na doskonaleniu siły.
Pracując z zawodnikami wagi lekkiej problem treningu siłowego jest nieco skomplikowany z powodu limitu wagi jaką muszą posiadać zawodnicy w dniu startu. Zbyt duży przyrost masy mięśniowej powoduje zarazem większą wagę zawodnika, dla tego trening siłowy musi być tak prowadzony aby w znacznym stopniu zwiększyć wytrzymałość siłową bez przyrostu masy mięśniowej. Ktoś może zapytać jak trenować siłę czy wytrzymałość siłową stosując zarazem dietę redukcyjną w celu zmniejszania wagi ciała. Po czterech tygodniach budowania siły maksymalnej przy trzech treningach siłowych tygodniowo zawodnicy przystępują do treningu nad wytrzymałością siłową. Przygotowanie wytrzymałościowo – siłowe u tych zawodników trwa przez cały rok.
Podczas jednego treningu zawodnicy wykonują od 1000 do 2000 powtórzeń, od 20 do 150 powtórzeń w jednym ćwiczeniu. W skali roku gdzie przy 600 godz. treningu łącznie, 25% treningu to trening siłowy. Dla ciekawości można podać że podczas sprawdzianu wytrzymałości siłowej zawodnicy z ciężarem 50 kg w przeciągu 7 min. są w stanie w pozycji leżąc na desce, dociągnąć do piersi 280-300 powtórzeń. Posiadając tak dużą wytrzymałość siłową zawodnik żeby potrafił przenieść to na przetworzone uzyskanych poprzez trening umiejętności kondycyjnych i koordynacyjnych na napęd łodzi, powinien posiadać odpowiednią technikę wykonywania ćwiczeń.
Technika wiosłowania jest jednym z głównych czynników tworzenia wysokiego poziomu sportowego zawodnika – osady.
Jeśli brak jest uzasadnionych kierunków działania w tym względzie, to trening techniki zostaje podporządkowany przypadkom. Życzenia trenerów, by wciąż na nowo dyskutować o problemach techniki, wynikają z dążenia do ciągłego zbliżania się do techniki optymalnej. Próby znalezienia tego technicznego optimum przy pomocy metod naukowych są zależne nie tylko od precyzji stojącej do dyspozycji aparatury badawczej i pomiarowej, ale też od stopnia świadomości trenera w dążeniu do postawionych celów i od kompleksowej znajomości czynników, decydujących o wyniku. To też badania muszą być prowadzone z grupą zawodników posiadających już odpowiednio wysoką sprawność, a ich wyniki być poddawane częstym sprawdzianom praktycznym. Tylko w ten sposób można tworzyć pewne wartości orientacyjne, nie ograniczając w żadnym stopniu inwencji trenerów do własnej indywidualnej pracy twórczej. Trenerowi nigdy nie zostanie oszczędzone poszukiwanie zakresu technicznego optimum. W moim przypadku będąc jeszcze zawodnikiem technika oraz duża wytrzymałość pozwalała mi na osiągnie dość dobrych wyników sportowych, ale w latach (60’) kiedy byłem zawodnikiem wiosłowało się na innych wiosłach, gdzie zbyt duża siła zawodnika rwała wodę a w mniejszym stopniu przesuwała łódź. Postęp w technologii produkcji łodzi oraz wioseł wymusił od trenerów innego przygotowania zawodnika pod względem siłowym. Większy opór na wiośle, sztywniejsze wiosło i łódź wymusiło na trenerach szukania takich środków treningowych które pozwoliłyby sprostać wymogą jakie stawia się trenerowi w przygotowaniu zawodnika.
Przystępując do omówienia i analizy techniki wiosłowania powinniśmy poznać style wiosłowania. Przeglądając czasopisma fachowe poświęcone wioślarstwu w większości omawiane są 3-4 style wiosłowania.
Styl Adama, Rosenberga, La Mura i styl NRD (Niemiecka Republika Demokratyczna – istniejące w latach 1949–1990 państwo niemieckie będące częścią bloku wschodniego – red).
Czym charakteryzują się wymienione style:
• Styl Adama to głęboki wjazd wózka na chwycie przy stosunkowo prostym tułowiu.
Ręce włączone zostają w końcowej fazie pracy nóg. Tułów na wykończeniu lekko odchylony ku tyłowi.
• Styl Rosenberga charakteryzuje się krótszą pracą nóg ( szyny 72cm) podobnie jak w stylu NRD. wyjście tułowia do przodu i mocny akcent tułowia w drugiej fazie przeciągnięcia, z lekkim odchyleniem tułowia ku tyłowi. Ręce zostają włączone po wyprostowaniu nóg .
• Styl La Mura (włoski) dalekie wyjście tułowia na chwycie. W początkowej fazie przeciągnięcia bardzo mocno akcentowane są nogi co sprawia wrażenie uciekaniem siodełka. Po wyprostowaniu nóg dynamicznie zostają włączone ręce z niewielkim odchyleniem tułowia do tyłu.
Omawiane style wiosłowania różnią się:
• wychyleniem tułowia do przodu na chwycie
• ugięciem kolan na chwycie ( wjazd siodełkiem do przodu)
• prostowaniem nóg podczas przeciągnięcia (pracą nóg)
• pracą rąk
• odchyleniem tułowia na wykończeniu
Podczas bezpośredniego oglądania wiosłujące osady na wodzie można zauważyć różnice w pracy ciała zawodnika u poszczególnych załóg. Ale cechą charakterystyczną dla wszystkich załóg jest kąt pracy wiosła w wodzie i u większości załóg wynosi, na wiosłach krótkich 650 na chwycie i 35-400 na wykończeniu. Natomiast na wiosłach długich odpowiednio 50-550 i 30-350. Niezależnie od tego czy zawodnik mocniej wychyla tułów na chwycie przy krótszym podjeździe na siodełku, czy dłuższy podjazd a mniejsze wychylenie tułowia to i tak kąt pracy wiosła w wodzie jest podobny. Dlatego trudno jest ocenić który styl wiosłowania jest skuteczniejszy. Trener mający okazję obserwować duże imprezy wioślarskie z dalszej odległości rozpoznaje załogi po sposobie wiosłowania. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych ub. w. można było po stylu wiosłowania poznać u nas w kraju załogi wiosłujące z jakiego są miasta czy trenera. Obecnie, może dlatego że większa ilość zawodników i trenerów ma możliwość uczestniczyć w szkoleniu centralnym, charakterystyczne style poszczególnych okręgów w kraju się zacierają, dobrze bo łatwiej jest trenerom przygotować osady reprezentacyjne do ważnych imprez w sezonie.
A gdzie jest polskie wioślarstwo w tej kwestii, jakim stylem czy techniką wiosłujemy? To pytanie zadają sobie trenerzy podglądając najlepsze wiosłujące załogi, czasem próbując je naśladować. Ale czy naśladownictwo to słuszna droga? Moim zdaniem oglądać i wyciągać wnioski, tak. Na początku moich rozważań piszę, że jeżeli brak jest uzasadnionych kierunków działania to trening techniki zostaje podporządkowany przypadkom. Dlatego przed przystąpieniem do składania załogi należy dokładnie poznać swoich zawodników i znaleźć to co pomoże w osiągnięciu mistrzostwa.
W opinii trenerów i części zawodników czym więcej się trenuje tym będzie lepiej. Na pewno trenować trzeba dużo i może więcej niż niektórzy sobie wyobrażają, ale na pewno trenować trzeba mądrze. Mądrość polega na doborze odpowiednich środków treningowych i właściwe ich wykorzystanie. Środki treningowe oraz cechy motoryczne trenowanych przez nas zawodników decydują o technice wiosłowania. W przeszłości różnie to bywało, najpierw próbowaliśmy naśladować osady Związku Radzieckiego (ZSRR), zresztą nie tylko techniką ale również metodami treningowymi. Następnie wzorowaliśmy się na metodach treningowych i technice wiosłowania z NRD, gdzie do tej pory niektórzy trenerzy próbują stosować tę formę treningu.
A sukcesy odnoszone przez nasze załogi to wiosłowanie stylem naturalnym dopasowanym do zawodników. Dla tego należy dążyć do skutecznego i dynamicznego wiosłowania, a takie wiosłowanie prezentowały nasze czołowe załogi. Ale pisząc o stylach wiosłowania to nasze dwie osady czwórka podwójna i dwójka podwójna wagi lekkiej kiedy zdobywały medale w momencie chwytu na pewno przypominają styl Adama. Głęboki wjazd siodełkiem przy stosunkowo prostym tułowiu, ale faza przeciągnięcia wiosła przez wodę u tych załóg nieco już się różni, szczególnie w momencie chwytu.
Trenowana prze zemnie załoga dwójki podwójnej wagi lekkiej wiosłowała bardzo dynamicznie.
Głęboki wjazd siodełkiem na chwycie z niewielkim odchyleniem tułowia do przodu.
Przy krótkim wychyleniu tułowia, żeby zachować prawidłową pracę kątową wiosła na chwycie 60 załoga ma wysunięte szyny przed sworzeń 15cm.
Jak z tego wynika ustawienie łodzi musi być podporządkowane stylowi wiosłowania zawodnika.
Zaczepienie wody szybkie i mocne. Chwyt wody zawodnicy wykonują na lekko ugięte ręce. Dalej następuje otwarcie się tułowia, przy stosunkowo biernych nogach. W końcowej fazie przeciągnięcia zdecydowane dopchnięcie nóg z zaakcentowanym tułowiem do tyłu i mocnym ściągnięciem rąk.
Żeby wiosłować podobnym stylem należy być bardzo dobrze przygotowanym siłowo, dla tego przygotowanie siłowe u tych zawodników trwa przez cały rok.
Cechą charakterystyczną tej osady jest wykres pracy wiosła w wodzie, gdzie największa moc osiągana jest w momencie gdy wiosło jest ustawione prostopadle do łodzi.
Przyspieszenie łodzi występuje w drugiej fazie przeciągnięcia i osiąga prędkość 6m/sek. mierzone na odcinku 500m.
W momencie wykończenia tułów wraca do pozycji swobodnej a ręce za kolana.
Ruch ten jest szybki, wykonany bez zwalniania rąk przy tułowiu. Podjazd jednostajny.
Podsumowując moje rozważania odnośnie przygotowania siłowego i techniki wiosłowania osady dwójki podwójnej wagi lekkiej, która osiągnęła bardzo wysoki poziom sportowy, należy pamiętać o jeszcze wielu czynnikach które decydują o ostatecznym sukcesie.
Trening wytrzymałości ogólnej w okresie przygotowawczym, kontrola treningu czy przygotowanie mentalne i taktyczne to wszystko w połączeniu z siłą oraz techniką decyduje o mistrzostwie sportowym.
Opracował: Jerzy Broniec, fot. zbiory autora
Bibliografia:
1. Bednarski L (red) Mała Encyklopedia Sportu. Sport i Turystyka. Warszawa 1987.
2. Kobendza R. Korzenie i gałęzie wioślarstwa w Polsce. RCMSzKFiS 1990